Nienawiść jest słabością wyrosłą z ...
Nienawiść jest słabością wyrosłą z rozpaczy i buntu. Ma ona niewielkie miejsce w sercu świata i ma ona krótkie życie.
Kiedy umieram, jestem jak księga, której nie przeczytałem, mimo że napisałem ją sam. Kiedy umieram, zostaję autografem dla kosmonautów, fragmentem, śladem dla archeologów przyszłości.
Dziwne, jak wszyscy ukrywamy, że jednym z głównych motorów naszego życia są pieniądze.
Trzeba szybko uwolnić się od przeszłości, żeby ta nie zdążyła nas zniszczyć.
Takie jest właśnie życie – nie można wszystkiego zaplanować. Często dzieją się rzeczy na które kompletnie nie mamy wpływu, zarówno te dobre jak i te złe. Sami codziennie goniąc za lepszym życiem zapominamy o tym, że z każdym problemem i tak damy sobie koniec końców radę. Trzeba w tym wszystkim pamiętać, że najpiękniejsze chwile w naszym życiu nie mają nic wspólnego z pieniędzmi...
Bywa, że lepiej nic nie mówić.
To, co wiemy, można porównać do zapałki płonącej w mrokach wieczności.
Nienawiść bywa ulotnym uczuciem.
Nie wchodź w niejasną rolę z życiem,
które zdziera z nas nasze maski.
Nie obchodziło mnie, czy ktoś nas widzi; czułem, że ona chce tego równie mocno jak ja.
Inne szczegóły twarzy ani piękne, ani brzydkie