Życie modlitwy, jego nasilenie, głębia ...
Życie modlitwy, jego nasilenie, głębia i rytm - to miara naszego duchowego zdrowia.
Bo czasami wynikiem prostych pytań była porażająca niemym krzykiem cisza.
Jedno, co można zrobić, to podejść do rzeczy filozoficznie, czyli powiedzieć sobie: "srał to pies".
Dopóki żyjemy, potrafimy znaleźć winnych każdej niedogodności naszego losu.
Wierzę, że stać nas na więcej.
Sami wybieramy kim chcemy być i wiem, że chcesz być dobrym człowiekiem.
...bo plemiona skazane na sto lat samotności nie mają już drugiej szansy na ziemi.
Nie ma rzeczy nie do rozwiązania, Nie ma rzeczy beznadziejnych. Nie, dopóki trwa życie.
I ten, kto kogoś przeżyje, zawsze pozostanie zdrajcą.
Owinęłam folią bąbelkową brutalną rzeczywistość, jaką przedstawiały słowa.
Odtrącaniem nie naprawi się żadnego człowieka.
Fryzjerzy są jak psychiatrzy. Przed nimi wcale nie trzeba się wstydzić.