Chleb dla mnie - to ...
Chleb dla mnie - to sprawa materialna. Chleb dla drugich - to już sprawa duchowa.
[...] udowodnił, że piękno i dobro nie muszą iść w parze, że są od siebie niezależne.
Życie bywa okrutne, ale czasami nie pozostaje nam nic innego,jak się z tym pogodzić.
Nieprawdą jest, że ludzi zdrowi, silni, z natury nieułomni umierają z cierpień moralnych.
Smutek go nie opuszczał; chciałby odejść dokądkolwiek…
Nie opuszcza się kogoś bliskiego dlatego jedynie, że jest ciężko.
- Nie możesz się teraz poddać.
- Dlaczego??
- Zbyt wielu poświęciło tu życie, byśmy teraz się poddali.
Większe było nie tylko lepsze. Było też pełne chwały.
Naucz się wyłączać (…). Nie jesteś strażą pożarną.
Tylko ktoś ślepy pędzi ku zatraceniu; ten, kto widzi, zawsze może uniknąć swego losu.
Bić mnie możesz, ale weź głęboki oddech, zanim powiesz coś nieprzemyślanego.