
O mnie nie wiedzieli prawie nic, o sobie jeszcze mniej.
O mnie nie wiedzieli prawie nic, o sobie jeszcze mniej.
(...) bez rozmowy nie ma porozumienia, a bez porozumienia nie ma inteligencji życia.
Jak wielkie przestrzenie dzielą nas samych w sobie.
Widzieć można na różne sposoby.
Życie zamienia się niekiedy gwałtownie, jak schodzący lawinowo stok. Wszystko przewraca się, miota, a gdy emocje opadną, trwa inny krajobraz- podobny, ale inny.
Niespodzianki sprawiają, że życie jest możliwe.
Często cierpienia dają ludziom pouczenie.
Zapach krwi tchórza drażni mi nozdrza.
Czasem trzeba zamilknąć, żeby zostać wysłuchanym.
Stawiam jedną nogę przed drugą i idę. Po prostu idę, bo boję się zatrzymać.
Zawsze jakoś to jest, zawsze jakoś się to życie w końcu układa. Może po prostu los chce cię doświadczyć, przećwiczyć na różne sposoby, byś miała siłę udźwignąć ten ogrom szczęścia, który dla ciebie szykuje?