
Uczono mnie, że światło i cień są ze sobą nierozerwalnie ...
Uczono mnie, że światło i cień są ze sobą nierozerwalnie związane.
Ćwiczę bycie miłym,
a nie stawianie na swoim.
Nikt nie lubi zabijać, ale jest rozkaz i koniec. Nie było tu metafizycznych rozterek.
Więc życie toczy się dalej. Dzieją się różne rzeczy. Jeśli pozwolimy im się dziać, dzieją się.
No bo jak się dziękuje za życie? Czym za nie zapłacić? Gdzie są granice wdzięczności?
Choć raz postaw się na moim miejscu i powiedz jak było.
Nie bądź pewny, że masz czas bo pewność niepewna.
Kaleczą się i dręczą milczeniem i słowami, jakby mieli przed sobą jeszcze jedno życie.
Nie wiń za nic nikogo w swoim życiu, dobrzy ludzie dają szczęście, źli - doświadczenia, najgorsi ludzie dają ci dobre lekcje, a najlepsi piękne wspomnienia.
Primum vivere, deinde philosopharinajpierw móc żyć, potem filozofować.
Być zagadką, której nikt nie zdąży zgadnąć, nim minie czas.