
Wiecie, że życie ma zawsze rację, a architektura się myli.
Wiecie, że życie ma zawsze rację, a architektura się myli.
Niszczycielskie efekty niektórych zdarzeń objawiają się dopiero pod koniec życia.
Brzemię nieśmiertelności to nie byle co, to zarówno dar, jak i kara.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu.
W drodze do uczynków, o których nawet
nie wiedzieli, że noszą je w sobie.
Lubię sobie posiedzieć. W ogóle lubię po prostu sobie być. W tym sensie, że nie od razu robić jakieś zamieszanie wokół siebie. Nie zacieszać. Nie otaczać się na siłę ludźmi po to, żeby mieć takie poczucie szumu, który sprawi, że będę czuła, że żyję. Potrafię czuć, że żyję, kiedy siedzę po cichu.
Anioł, który spadł z nieba i musiał nosić wielkie buciory, aby nie ulecieć i zostać wśród nas...
Mózg to jednak paskudny oszust, a przy tym straszliwy despota.
Żal - stan podobny do wszechwładnej gorączki, która poraża organizm zdrowy.
Nie można być niewolnikiem strachu.
Płyńcie albo pójdźcie na dno. Nikt nigdy nie wyświadczy wam żadnej przysługi.