
Deszcz w jakiś niewytłumaczalny sposób zwalniał mnie z odpowiedzialności.
Deszcz w jakiś niewytłumaczalny sposób zwalniał mnie z odpowiedzialności.
Poza tym nie można zabić czegoś, co nigdy tak naprawdę nie żyło.
Szansa była niewielka. Ale większej nie mieliśmy.
Nie istniejemy sami w sobie, lecz tylko w naszych wzajemnych odczuciach.
Słabość jest podwójnie słaba, gdy nachodzi człowieka po raz pierwszy.
Życie rodziców jest księgą, którą czytują dzieci.
Kwintesencją całej tej wiedzy jest
i pozostanie fakt, że wszyscy ludzie kłamią
i każdy, kto twierdzi, że nigdy nie skłamał,
to właśnie ta osoba, która stanowi dla
nas największe niebezpieczeństwo.
Wszyscy ludzie cierpią na chorobę, jaką jest kłamstwo. Nie wolno o tym zapominać. Musimy tylko, jak już dwukrotnie podkreślaliśmy, rozróżnić przy ocenie tych, którzy przez kłamstwo chcą nas oszczędzić, od tych,
którzy planowo i we własnym
interesie działają na naszą szkodę.
We live in the age in which people are so industriousthat they become absolutely stupidżyjemy w czasach, w których ludzie są tak zapracowani,że głupieją zupełnie.
I już wiem, że trzeba nauczyć się odchodzić. Od ludzi. Od tego, co nas niszczy, co nam nie służy. Od miejsc przykrych i niezrównoważonych. Ale należy także dawać szanse w innych miejscach. Otwierać siebie z klucza. Przed kolejnymi sercami. Czasem po to, żeby dostać po mordzie. A czasem po to, by zaznać raju na ziemi.
Niewiara może przetrwać więcej niż wiara, bo żywi się zmysłami.
Jest czas milczenia i czas mówienia.