Zmęczonych, biednych ludzi nie stać na serdeczność.
Zmęczonych, biednych ludzi nie stać na serdeczność.
Musisz sobie odpuścić. Możesz zachować nienawiść, miłość, a nawet gorycz,
ale musisz skończyć z samooskarżeniami.
To właśnie poczucie winy cię wyniszcza.
Ocknęła się po raz kolejny z koszmarnego snu, tylko po to, by stwierdzić, że rzeczywistość również jest koszmarem.
Hodujemy to, co zasadzimy. Zbieramy to, co posiejemy.
By służyć życiu, nie należy go kochać zbyt silnie.
Pobożność nie jest celem w ale jedynie środkiem osiągnięcia najwyższej kultury przez najczystszy pokój ducha.
W wojnie nerwów twój własny arsenał może cię zniszczyć.
Nie ścigaj człowieka, który postanowił od Ciebie odejść. Nie proś, żeby został. Nie błagaj o litość. On pojawił się w Twoim życiu tylko po to, żeby obudzić w Tobie to, co było uśpione. Muzykę, z której nie zdawałeś sobie sprawy. Jego misja jest zakończona. Podziękuj mu i pozwól odejść. On miał tylko poruszyć strunę. Teraz Ty musisz nauczyć się na niej grać...
Kiedy dorosnę, nie będę już robić wszystkiego,co ktoś sobie zażyczy.
Nie lubię jak ktoś kłamie. Jak nie dotrzymuje słowa, jak zawodzi. Nie lubię jak się zaczynam pozytywnie nastawiać po to, by za chwilę stwierdzić, że każda historia kończy się tak samo...
Było coś niepokojąco ironicznego w fakcie, że śmierć wcale nie okazała się rzeczą ostateczną.