Moje życie zaczęło się tego dnia, gdy cię poznałam.

 To co osiąga się bez bólu, jest nic nie warte. To co łatwo osiągalne jest bez znaczenia.

 To straszne, w wieku prawie szesnastu lat odkryć, że należy się do niewłaściwego gatunku.

 Futro jest cmentarzem. Kobieta nie powinna nosić na sobie cmentarza.

 Serce zawsze jest za tym, by ratować, co się da.

 Obcuje się przecież z wielkim duchem świata nie przez mądrość, lecz przez zupełne zrozumienie ulotności i nieważkości życia.

 Ja się nie złoszczę, ja udaję, że żyję.

 Być może Bóg chciał, abyś poznał wielu złych ludzi, zanim poznasz tego dobrego, żebyś mógł go rozpoznać, kiedy on się w końcu pojawi.

 W życiu jest tak, że czasami musisz się zderzyć ze ścianą. Musisz nabić sobie potwornego guza. I wtedy ktoś, prawdopodobnie, jebnie cię jeszcze prosto w brzuch. Wówczas sobie przypomnisz, jak fantastycznie jest mieć płuca. Jak cudowny jest każdy bezproblemowy oddech. Jak cudowny jest krzyk.
A później? Później musisz wstać, oprzytomnieć i rozwalić tę ścianę, albo ją obejść.
Wstań, więc. Ja próbuję.

 Dopóki twoje serce jest wolne i spojrzenie nie należy do nikogo.

 Obcy to bezpieczne miejsce. Takiemu możesz powiedzieć wszystko.