W życiu jest tak, że czasami musisz się zderzyć ze ścianą. Musisz nabić sobie potwornego guza. I wtedy ktoś, prawdopodobnie, jebnie cię jeszcze prosto w brzuch. Wówczas sobie przypomnisz, jak fantastycznie jest mieć płuca. Jak cudowny jest każdy bezproblemowy oddech. Jak cudowny jest krzyk.
A później? Później musisz wstać, oprzytomnieć i rozwalić tę ścianę, albo ją obejść.
Wstań, więc. Ja próbuję.
Nie samym chlebem żyje człowiek, ba, przy samym chlebie nawet umiera.
Kłamstwa są jak stalowe pręty klatki- gdy otoczysz się nimi, jesteś zgubiony.
Każda istota jest zdruzgotanym hymnem.
Nie da się przejść życia, by nikogo nie skrzywdzić.
Doszedł do wniosku, że może pokonać każdego, jeżeli dostatecznie się uprze...
Nie ma takiej rzeczy jak życie idealne. Nie czekaj na taki dzień, kiedy wszystko będzie idealne. Chodzi o to, żeby każdy dzisiaj był jak najlepszy. A to jest w twoich rękach.
Piekło jest pełne śmiałków. Kto nie kocha życia, zwykle je traci.
- Dlaczego palisz tak cholernie szybko? - zapytałem.
Uśmiechnęła się, rozradowana jak dzieciak
w ranek Bożego Narodzenia i rzekła: - Wszyscy palicie dla przyjemności. Ja palę po to, aby umrzeć.
W tej chwili mogę być Alexem, a nawet Beyonce, ale o koncert poproś później.
Dzieci nie liczą czasu, toteż wystarcza im gona gruntowne obserwacje.
