
Może byłam starsza od siebie samej?
Może byłam starsza od siebie samej?
Lepiej być biednym i dumnym niż nadal biednym lecz przegranym.
Płacz nie jest złą rzeczą, chyba że ktoś wpadnie w rutynę.
W najgorszym najgorsze jest czekanie na najgorsze.
Jest z nami trochę tak jak z człowiekiem, który musi przebiec morze pływającej kry. Nie wolno mu odpocząć, nigdzie nie może stanąć na dobrze, gdyż utonąłby wtedy, po pierwszym skoku, w przepaści, W morzu bez dna. Musi ciągle wypatrywać następnej kry, iść nieustannie, nad przepaścią pod nogami, w s stronę lądu, który - o tym jednym wie - jest przed nim.
Może byłam starsza od siebie samej?
Wydawało mi się, że ten zabieg niweczący w człowieku zabójcę jest... okaleczeniem.
Samotność ma ten minus, że jeżeli człowiek zrobi bałagan, musi sam posprzątać.
Nie instytucje tworzą człowieka, ale człowiek instytucje.
Kto nie ryzykuje, ten nie zyskuje.
Wszystko,co się połączyło,kiedyś się rozpadnie.