
Z biurokracją rzadko kto wygrywa.
Z biurokracją rzadko kto wygrywa.
Tradycja to przesiany rozsądek całego narodu z jednego wieku w drugi.
Zobaczyłam, że jest bezbronny. Wtedy zrozumiałam, że mogę mu zaufać.
Drepczę po śladach z przeszłości. Kręcę się w kółko niczym szaleniec. Na oślep. Na drżących nogach, jak małe dziecko, próbujące za wszelką cenę złapać równowagę. Próbując za wszelką cenę uchwycić się czegoś stabilnego. Czegoś, co bezpiecznie przeprowadzi je przez życie albo chociaż pozwoli na pierwszy bezpieczny i pewny krok.
Wpatrywałam się w jej bladą twarz i
wmawiałam sobie, że nie mam się czego bać.
Kto żyje nadzieją, umrze głodny.
Broń swojego entuzjazmu przez sceptycyzmem innych.
Inni widzą tylko fasadę i nie są w
stanie odgadnąć, co się za nią kryje.
Gdy szepczą umarli, znajdą się tacy, co słuchają.
Jak jesteś miła to zazwyczaj dostaniesz po dupie, bo za miłą przecież nie można być. Ludzie zaraz Cię zjedzą. Jak jesteś asertywna, to powiedzą, że jesteś suką. Jak jesteś szczera, to połowa ludzkości Cię znienawidzi. Jak prześpisz się z facetem to jesteś dziwką, a jak tego nie zrobisz to albo jesteś lesbijką, albo coś jest z Tobą nie tak. Jak się do kogoś nie odzywasz, bo chwilowo potrzebujesz samotności , to oskarżają Cię, że masz kogoś w dupie i sypie się lawina pretensji i żali. Jak wychodzisz poza ogólnie przyjęte schematy, to większość nazwie Cię hipokrytą. Jak nic nie mówisz, to zostaniesz mrukiem. Jak za dużo gadasz, to usłyszysz, że strzępisz językiem niepotrzebnie. Jak zajmiesz się przede wszystkim swoim życiem, to jesteś egoistką. Jak zadzwonisz do faceta, to się narzucasz, a jak nie zadzwonisz to usłyszysz, że o nim nie myślisz i go nie kochasz. Jak wiele rzeczy zrobisz dobrze, a raz jedną źle, to ludzie zazwyczaj dostrzegą tylko to co zrobiłaś źle.
[...] pewnie właśnie po to wymyślono zakamarki, by robiono w nich głupstwa.