Dziwka to nie zawód, to po prostu moralność.

 Wszystko, co mówiła, brzmiało jak tekst wydobywający się wprost z moich własnych trzewi.

 Potrzebujemy rozmowy jak dobrego jedzenia, a dobrowolnie wybieramy emocjonalna anoreksję. W środku wszystko krzyczy: mów do mnie! Obejmij mnie! Kochaj mnie! A jedyne co wychodzi z naszych ust, to słowa nie mające żadnego znaczenia.

 Tajemnica to naczynie wszystkich życzeń, nadziei, przeczuć, marzeń i możliwości.

 Dowodem odwagi nie jest umrzeć, lecz żyć.

 Kara powinna być jak sałata: więcej w niej oleju niż octu.

 Chcąc zmusić ludzi, aby dobrze o nas mówili, jedyny to sposób - czynić dobrze.

 Biedna ta moralność, która składa się tylko z zakazów.

 Życie to nie jest coś, co nam się przydarza. Życie to coś, co tworzymy, czym jesteśmy. Tworzymy je tutaj i teraz, na tym Ziemi. Po to, aby stworzyć piękniejszy, bogatszy, pełen miłości i mądrości świat.

 Knajpa: miejsce, dokąd się co wieczór chodzi po raz ostatni w życiu.

 Życiem rządzą same sprzeczności. Nigdy nie będziemy w stanie zrozumieć tych wszystkich pokręconych zależności.