
Pod ciężarem Pani emocji załamałby się każdy środek transportu.
Pod ciężarem Pani emocji załamałby się każdy środek transportu.
Dla pilnego tydzień ma siedem "dzisiaj", dla leniwego - siedem "jutro".
Nie ma wolności dla człowieka, jak długo nie pokonał on strachu przed śmiercią.
Nie interesuje mnie jak zarabiasz na życie. Chcę wiedzieć, za czym tęsknisz i o czym ośmielasz się marzyć, wychodząc na spotkanie tęsknocie swego serca. Nie interesuje mnie, ile masz lat. Chcę wiedzieć, czy dla miłości, dla marzenia, dla przygody życia zaryzykujesz, że wezmą cię za głupca.
Słowa się rozsypują, układają w nowe.
– Który dzień w naszym życiu nigdy nie nadchodzi?
– Jutro.
Istnieją dwa sposoby patrzenia na plagę. z punktu widzenia Egipcjan i z punktu widzenia Żydów.
Niedzielny turysta (albo dzielny).
(...) nie na wszystko można znaleźć
wytłumaczenie. Niektóre rzeczy zdarzają
się i już, trzeba je zaakceptować, czasem
jako przekleństwo, a czasem jako dar.
Tylko głupiec przejmuje się sprawami, na które nie ma wpływu.
Dzień zakończył się kąpielą ze świeczkami,
ale to nie oznacza, że nie byłam wkurzona.