Oboje zawsze wyczuwamy fałsz, zdradę drugiego, jak byśmy byli jednością.

 Życie nie daje nam tego, co
chcemy, tylko to, co ma dla nas.

 Wszystko, co dobre, przychodzi w swojej porze.

 Jeśli choć jedną dobrą myśl wniosłeś do czyjegoś umysłu, jedno dobre uczucie zaszczepiłeś w czyjeś serce, jedną godzinę szczęścia, rozpromieniłeś smutne, szare życie - spełniłeś zadanie anioła na ziemi. 

 Nie wtrącaj się w nie swoje sprawy. Nie naprawiaj komuś życia, pracy ani związku, jeśli nikt Cię o to nie prosi. Zajmij się swoimi sprawami, a jeśli masz za dużo czasu, to napisz wiersz, lub umyj okna. Ale nie wtrącaj się do życia innych ludzi, bo prędzej czy później niechcący dostaniesz łokciem w oko.

 Nie musi się iść na najdroższą uczelnię, żeby zdobyć porządne wykształcenie.

 Życie to teatr, ale większość ludzi nie ma swojej roli. Grają to, co podsunął przypadek, nie grają siebie.

 Język to źródło nieporozumień.

 Ludzie już niczego nie oczekują, bo są zawalenia wszystkim sto razy za bardzo: sto razy za dużo informacji, sto razy za dużo obrazków, sto razy za dużo kolorów.

 Kara powinna być jak sałata: więcej w niej oleju niż octu.

 Czy kiedykolwiek się zastanawiałaś, ile tak naprawdę osób było dla Ciebie ważnych? Mam na myśli ludzi, którzy coś zmienili w Twoim życiu. Zwykle jest ich bardzo mało.