
Stał sie kłopotem i ikoną tej części świata.
Stał sie kłopotem i ikoną tej części świata.
Strasznie ciężko jest pogodzić się z bezsilnością.
Kto niszcząc siebie goni na ustroń i zbutwiałe serce zanosi do popiołów, temu, na pewno, na końcu nie przyszła godzina, lecz kres życia i samotności.
Odwaga nie polega na nieodczuwaniu strachu,
ale na umiejętności działania mimo niego.
Śmierć nie jest końcem.
Śmierć jest nowym początkiem.
Zadowolenie z życia to i tak więcej, niż większość ludzi jest w stanie osiągnąć.
A McMurphy pokłada się ze śmiechu. Śmieje się, ze wszystkiego. Bo wie, że trzeba się śmiać ze wszystkiego, co boli, aby zachować równowagę
i nie dać się zwariować. Wie, że nie ma nic bez bólu; nie pozwala,
by zawarty w tym komizm został przysłonięty przez ból, tak samo jak nigdy by nie pozwolił,
żeby ból został przysłonięty
przez komizm.
Otwieram oczy i jest tak, jakbym je zamykał.
(...) odwagę i głupotę dzieli bardzo cienka linia.
Czy tego chcemy, czy nie, anioł śmierci na nas czeka.
Najlepsza gra to taka, z udziału której nie zdajesz sobie sprawy.