
Jest coś chorego w tych wszystkich, którzy odbierają to, co ...
Jest coś chorego w tych wszystkich, którzy odbierają to, co się ma.
Mój ojciec chciał, żebyśmy wszyscy mieli lepsze życie - zaczął - ale lepsze niż co - nie był taki znów pewien. Nie sądzę,
żeby w ogóle wiedział, na czym
polega życie; tyle tylko, że chciał,
żeby było lepsze.
Nie jestem fatamorganą, nie jestem złudzeniem, jestem rzeczywistością.
„Będziesz szczęśliwa” - powiedziało Życie. „...ale najpierw nauczę cię być silną".
Co u mnie? Jak zwykle, coś się sypie, koś się kłóci, ktoś się czepia, ktoś przychodzi. Ja zostaję.
Najbardziej na świecie kocham dobre jedzenie.
Nikt z ludzi nie umie zaczarować śmierci.
Czy może być świat piękniejszy niż ten wigilijny?
O ile wzrosłaby nasza wielkość, gdybyśmy lepiej znali naszych Wielkich.
Mądry nie gromadzi, żyje dla innych i tym się bogaci.
Kiedy ma się osiemdziesiąt lat, nowe rzeczy się nie zdarzają, wszystkie dzieją się po raz kolejny.