
On jest straszniejszy od wszystkich chorób. Bardziej śmiercionośny.
On jest straszniejszy od wszystkich chorób. Bardziej śmiercionośny.
Przychodzą takie chwile, że nie wiem już, co z sobą zrobić. Kiedyś pomyślałam, wsiądę w pociąg i przyjadę do ciebie. Ale to przecież o wiele za późno, o lata za późno, o całe życie za późno.
Żądacie, żeby dziś umierali ludzie po to, aby żyć mogli ci, którzy się jeszcze nie narodzili?
Jeśli się nie chce zrobić tego jednego kroku można całe życie przestać na jednej nodze.
Ja mówię, że dom jest tam, gdzie jest krzesło i szklanka.
Nie bierz życia na serio, i tak nie wyjdziesz z tego żywy... Więc żyj, póki możesz! Nie trać czasu na głupie kłótnie i przeczki, nie przejmuj się opinią innych, niektórzy Cię nie znają..
Baw się! Krzystaj z tego życia...
Po prostu- bądź sobą!
Gdzie wiele wolności tam też wiele błędów. Pewnym pozostaje, że droga obowiązku jest wąska.
Inteligencja manifestuje się na wiele sposobów. Czasem pośmiertnie.
Do sabatu potrzebne są przynajmniej trzy czarownice. Dwie czarownice to tylko kłótnia.
Na rękach kilka blizn widocznych. Znów?
- Moja droga, dobrze wiesz...
One nie spełnią Twoich snów.
Czas przynosi radę. Należy oczekiwać jej cierpliwie. Bywa, że trzeba zawierzyć chwili.