
Rzeczy utracone nie żyją - lezą w ziemi i fruną ...
Rzeczy utracone nie żyją - lezą w ziemi i fruną w powietrzu, bez grobowców.
W małżeństwie jest zasadnicza, partnerka równość i razem aż do śmierci.
Bo czas żadnych ran nie leczy. Czas może tylko uczy nas rozsądniej obchodzić się z bólem, jakoś bandażować te rany. Żyć z nimi i tyle.
Żadna znajomość nie jest na tyle doskonała, aby nie można było się poznać jeszcze lepiej.
W byciu romantycznym zawsze chodzi o obietnicę.
Śmierć nigdy nie jest ładna.
Ile dasz dobrego z siebie tyle Ci się zwróci. Od innych osób, w innej postaci, w innym czasie, ale na pewno wróci do Ciebie.
Wiary się nie traci - przestaje tylko niepostrzeżenie formować życie.
Złość jest z natury wieczna, dlatego nie ma nic do stracenia ani do zyskania.
Bo właśnie upodlenia duchaUgina wolnych szyję do łańcucha.
Bije zegar godziny, my wtedy mawiamy:"Jak ten czas szybko mija" - a to my mijamy.