
Bo tamto wcale temu nie przeszkadza, a nawet sprzyja,tak myślę.
Bo tamto wcale temu nie przeszkadza, a nawet sprzyja,tak myślę.
Można z tym walczyć, ale kiedy śmierć mocno chwyci ofiarę, nic nie da się na to poradzić.
Rozłączenie bliźniąt nie jest zwykła rozłąka. To jest tak, jakby się przeżyło trzęsienie ziemi. Kiedy dochodzisz do siebie, nie poznajesz świata. Horyzont się przesunął. Słońce zmieniło kolor. Nic nie pozostało z terenu, który się znało. Żyjesz. Ale to już nie jest to samo życie. Nic dziwnego, że ci, co ocaleli z takiej katastrofy, tak często żałują, i nie zginęli wraz z innymi.
Czas to grząskie błocko. Przecieka przez palce. I wsysa jak bagno.
Często się zastanawiam, dlaczego ludzie szukają na siłę sensu swojego życia, skoro to, co mają na co dzień, to najpiękniejsza podróż, jaką mogą odbyć. Wszystko, co robimy, ma swoją wartość i znaczenie.
Życie jest serią działań, które łączą się w nieskończoną taśmę doświadczeń. Każde jutro jest wynikiem tego, co zrobiliśmy dzisiaj. Spoglądajmy na nasze dzisiejsze czyny jako na kroki, które kształtują nasze jutro.
Co nie boli, to nie życie, co nie przemija, to nie szczęście.
Jesteśmy na ziemi jak aktorzy, którzy muszą
odegrać największy spektakl, bez ani jednej próby.
To życie jest próbą generalną. To normalne,
że popełnia się błędy... ale one czegoś nas uczą.
Życie jest jak rower. Aby utrzymać równowagę, musisz się poruszać. Często najtrudniejszym aktom odwagi nie towarzyszy żadna piorunująca fanfara. To raczej te ciche chwile, kiedy patrzymy prawdzie w oczy i decydujemy się ją przyjąć.
Im mniej ludzie o tobie wiedzą, tym mniejsze ryzyko, że cię zranią. To jeden ze sposobów na uniknięcie strat i zniszczeń.
Każdy idzie swoją drogą, każdy ma tu swoje ego, każdy marzy o czym marzy i nikomu nic do tego.