- Młoda damo, czy mogę służyć chusteczką. Pani płacze. - ...
- Młoda damo, czy mogę służyć chusteczką. Pani płacze.
- Och, rzeczywiście. Widzi pan, a ja myślałam, że się śmieję. Jak bardzo można się pomylić.
- Historie nigdy nie mają
końca, Meggie - powiedział kiedyś do niej. - Chociaż książki nam to sugerują. One nie kończą się na ostatniej stronie, ani nie zaczynają na pierwszej.
Czasem są koszty, których nie da się spłacić pieniędzmi.
Zrozumiałem, że to, co myślą ludzie wokół, nie ma większego znaczenia.
Można z tym walczyć, ale kiedy śmierć mocno chwyci ofiarę, nic nie da się na to poradzić.
Życie nie jest problemem do rozwiązania, lecz wyzwaniem do zmierzenia. Ostatecznym wyzwaniem. Nie zależnie od tego, kim jesteśmy, wszyscy stoimy przed tym samym zadaniem. Jak dobrze przeżyć to życie?
Obojętność Meksykanina wobec śmierci wynika z obojętności wobec życia.
Sądzę, że prawdziwe życie pisarza zawiera się w jego dziełach.
Najmniej doceniamy życie, kiedy jesteśmy zdrowi, szczęśliwi i spełnieni. Poczucie wdzięczności przychodzi nam najczęściej wtedy, kiedy tracimy te rzeczy.
Dwukrotnie: o raz za dużo.
Kiedy się patrzy na te dorastające dzieci, człowiek czuje, jak się starzeje.