
- Młoda damo, czy mogę służyć chusteczką. Pani płacze. - ...
- Młoda damo, czy mogę służyć chusteczką. Pani płacze.
- Och, rzeczywiście. Widzi pan, a ja myślałam, że się śmieję. Jak bardzo można się pomylić.
W życiu możesz kierować się wyrzutami sumienia, strachem albo zdrowym rozsądkiem; możesz podążać za gniewem albo dumą. Ale pewnego dnia, prędzej czy później, pożałujesz tego. Jedyny sposób by nie żałować, to iść za głosem serca. To prawda, może ci kazać zrobić szalone rzeczy... jak związać się z osobą, od której zdrowy rozsądek każe trzymać się z daleka. Ale jeśli jeden dotyk, jedno słowo, jedna pieszczota tej osoby budzą w tobie takie emocje, że czujesz jakbyś miała zaraz umrzeć - to ja wybieram właśnie to. Życie. Życie w tej pieszczocie, w tym spojrzeniu, w tym uczuciu.
Nie wiem, co było zimniejsze, metal, czy ja.
Śmierć znajduje tego, komu jest pisana, nawet jeśli się go ostrzeże.
Życie nauczyło mnie nie tracić nadziei,
ale też się do niej zbytnio nie przywiązywać.
Jest okrutna i próżna, wolna od skrupułów.
Pani nawet nie wie, jak wlecze się czas tym, którzy czekają.
Grzeczność jest odblaskiem moralności.
Cierpienie jest częścią dorastania. Dzięki niemu się uczymy.
O ty głupie serce! Jakie nieprzebrane pokłady nadziei w sobie nosisz.
Bo roboty są tak zaprogramowane, że mają w sobie więcej współczucia niż ludzie.
Czy ty jesteś tym, na co przez całe życie czekałem?