
Ktokolwiek twierdził, że łzy działają uzdrawiająco, był niespełna rozumu.
Ktokolwiek twierdził, że łzy działają uzdrawiająco, był niespełna rozumu.
Bo czas żadnych ran nie leczy. Czas może tylko uczy nas rozsądniej obchodzić się z bólem, jakoś bandażować te rany. Żyć z nimi i tyle.
Artysta, prawdziwy artysta, a nie przeintelektualizowany młynek mielący automatycznie wszystkie możliwe wariacje i perturbacje, nie powinien bać się cierpienia.
Powiadają, że lepsze zło znane niż nieznane.
Mrok hartuje ducha, chłopczyku: albo nauczysz się z nim żyć, albo zwariujesz.
Ludzie potrafią bardzo szybko osądzać i nie potrzebują do tego dowodów.
Dla przeciwwagi wielu uciążliwości życia niebo ofiarowało człowiekowi trzy rzeczy: nadzieję, sen i śmiech.
Nikt nie przechodzi przez życie bez bólu - tego jestem pewien. Ceną za radość jest smutek. Ceną za posiadanie jest utrata. Można narzekać, lamentować i odgrywać rolę ofiary - i wielu tak robi - ale tak po prostu już jest.
Ale dziś nic nie jest takie, jak planowałam. To chyba nigdy się nie udaje, prawda?
Siedemdziesiąt lat jednego człowieka, a jakby siedemset ludzkości.
Ale zawsze miałam poczucie, że zawadzam.