
W samotności pragnę samotności.
W samotności pragnę samotności.
Cud jest w nas, nigdy nie oczekuj go z zewnątrz.
Wpatrywałam się w jej bladą twarz i
wmawiałam sobie, że nie mam się czego bać.
Pieśni są pełne bohaterów, ale tutaj jedynymi bohaterami są kamienie.
Żądam od ludzi więcej, niż mi mogą dać.
Najgorszy moment przychodzi wtedy, kiedy uzmysławiasz sobie, jak bardzo wszystko nie jest okej. Jak bardzo okłamujesz samą siebie, jak bardzo nie chcesz widzieć tego co się dzieje w okół. Jak przekłamujesz wszystkie fakty i sprowadzasz je do wersji wygodnej. Żeby tylko nie bolało, żeby tylko nie myśleć. I ogarnia Cię niespotykana samotność, otępienie. Nie możesz z nikim o tym pogadać, nie możesz nawet wyjść na papierosa i o tym pomilczeć. Jesteś sam ze sobą i tym co zjada Cię od środka.
Pasterze, marynarze czy kupcy znają zawsze takie miasto, w którym żyje ktoś, kto sprawia, że pewnego dnia zapominają o urokach beztroskiego wędrowania po świecie.
Najlepsza gra to taka, z udziału której nie zdajesz sobie sprawy.
Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę, musisz jechać naprzód.
Najdziwniejszym z ludzi jest geniusz: ten tak daleko w przyszłość wybiega, że ginie z oczu ludzi z nim żyjących, a nie wiadomo, które pokolenie pojąć go zdoła.
Nie musi się iść na najdroższą uczelnię, żeby zdobyć porządne wykształcenie.