
Kochać to znaczy być bezbronnym wobec losu, a nawet przygotowanym ...
Kochać to znaczy być bezbronnym wobec losu, a nawet przygotowanym na jego atak.
Życie to nie tylko kręgle i piwo.
Człowiek może wytrzymać tydzień bez picia, dwa tygodnie bez jedzenia,
całe lata bez dachu nad głową,
ale nie może znieść samotności.
To najgorsza udręka, najcięższa tortura.
Jednak doświadczony tchórz nie dba o „dokąd”,
dopóki „przed czym” stanowi problem tak fascynujący.
Nie próbuj żyć wiecznie, bo ci się nie uda.
Kochać to znaczy być bezbronnym wobec losu, a nawet przygotowanym na jego atak.
Żywot chwali się po śmierci, jak dzień po zachodzie słońca.
Twierdzo, zbuduję cię w sercu człowieka.
Ach, gdyby moje serce było z kamienia.
Powinieneś uważać, (…) bo jeszcze śmierć dogonisz.
Wiesz co jest gorsze od płakania w poduszkę? Pustka. Taka chwila, kiedy po prostu siedzisz i wpatrujesz się w niebo, wiesz, że nie możesz nic zrobić i ogarnia Cię to przerażające poczucie bezsilności, które zżera Cię od środka. A Ty nie robisz nic. Po prostu się przyglądasz.