
W osobowości nas wszystkich drzemie pewien procent nieokreśloności.
W osobowości nas wszystkich drzemie pewien procent nieokreśloności.
Czasem ściska nas coś w gardle, by nie dopuścić głosu serca do głowy lub vice versa.
Oto jestem w krainie wolności - myślałam - a mimo to nie jestem wolna.
Stabilizacja motylka to szpilka.
Umrzeć jutro warte było tyle samo,
co umrzeć każdego innego dnia.
Każdy bowiem dzień wydarzał się po to,
by go przeżyć lub by odejść z tego świata.
Czy można żałować wspomnień, o których człowiek nawet nie pamięta, że je miał?
Im jestem starszy, tym bardziej interesuje mnie to, co znajduje się w sercu człowieka.
Bo roboty są tak zaprogramowane, że mają w sobie więcej współczucia niż ludzie.
Żaden interes nie może być dobry, jeśli traci się przez niego życie...
Świata nie da się ogarnąć, a życie to nieustanna improwizacja, taniec na linie, surfowanie na grzbietach okoliczności.
Niewielu z nas potrafi znieść dobrobyt. Innych ludzi, rzecz jasna.