Każdy z nas ma taki dzień, że musi usiąść w ...
Każdy z nas ma taki dzień, że musi usiąść w samotności i przemyśleć co w ogóle robi ze swoim życiem
Chętne ucho słuchacza podnieca język opowiadającego.
„Gdybym tylko mógł wziąć roczny urlop od wszystkiego, kupić przyczepę, podróżować z tobą po całym świecie, dobrze jeść, pić i tak spać z tobą przez wszystkie noce, a rankiem wstawać powoli, dojrzeć przez okno jakiś las, spacerować wokół jeziora, położyć się w trawie, zmrużyć oczy w słońcu; tylko rok, a potem byłbym gotów wrócić i już nie prosiłbym o nic więcej dla siebie. Nie mam żadnych pretensji do życia, tylko żeby czasami zwolniło ten ucisk na szyi. Żeby tylko pozwoliło trochę żyć.”
Ludzie naprawdę okazali się "aż tak głupi". Wojna wybuchła naprawdę.
To moja obsesja. (...) A człowiek powinien płacić za swoje obsesje.
Gdy nie pasujesz do towarzystwa, nie zmieniaj siebie, zmień towarzystwo!
Był nalany po brzegi powagą swego stanowiska.
Stawiam jedną nogę przed drugą i idę. Po prostu idę, bo boję się zatrzymać.
Jaką przyjemnośc może przynieść życie komuś, kto nie potrafi ryzykować?
W każdej szwajcarskiej kuchni są dwie rury. Z jednej płynie mleko, z drugiej miód.
Śmiech zabrzmiał nieszczerze jak zgrzyt metalu po szkle.