"If I die young bury me in satin Lay me ...

 Moje niezadowolenie z samego siebie graniczy z religią.

 (...), wzruszałem ramionami i powiadałem sobie .

 Moje prochy będą gorętsze od ich życia!

 Najbardziej w życiu boję się tego, że moje serce będzie kiedyś biło nad urodzinowym tortem tragicznie pełnym świeczek i wtedy pomyślę, że mój czas minął, a ja nic nie przeżyłam. Przecież tylko dla przeżyć warto żyć. I dla tego, aby móc je komuś potem opowiedzieć.

 Zawsze wydaje się, że coś jest niemożliwe, dopóki nie zostanie to zrobione.

 Życie uczy nas, że możemy być szczęśiiwi tylko za cenę pewnej ignorancji.

 Człowiek zawsze wynajdzie sobie coś, za co może być wdzięczny losowi, bez względu na to, jak źle mu się w życiu układa.

 Prawdziwe życie to splot niewielkich, ukrytych nagich faktów, które stają się widoczne tylko po wielu latach.

 ... w górach można zabić drugiego także swoim ciałem!

 I moim zdaniem wzrost dla samego wzrostu to logika komórki rakowej.