Tak łatwo można zniszczyć, to co układało się przez lata. Ludzie odchodzą w mgnieniu oka i chociaż wywołują mnóstwo bólu, gdy odchodzą, wspomnienia zostaną zawsze, nawet jeśli bardzo będziemy chcieli o nich zapomnieć.
Dobrej gospodyni ciasto samo w rękach rośnie.
Ojczyzna, nauka, cnota.
Gdy powrót do życia nie wywołuje entuzjazmu,
sen niewiele może pomóc.
Czasami mnie to wkurza. Ta bezsilność.
Czasami czuję, że muszę, po prostu muszę coś zrobić.
Życie to nie jest coś, co nam się przydarza. Życie to jest coś, co tworzymy. Każdego dnia. Bez wyjątku. Każda myśl, każde słowo, każde uczynione lub nie uczynione działanie ma swoje konsekwencje. Każdy wybór tworzy nasz osobisty świat.
Dni, których się nie zapisało, są jak niebyłe.
Brawo. Nieźle sobie można takim podjeść.
Pierwszym objawem starzenia się jest miłość do życia.
Czasem wystarczy powiedzieć głośno, że się czegoś nienawidzi, i usłyszeć, że ktoś się z nami zgadza, aby poczuć się lepiej nawet w najgorszej sytuacji.
Jak coś zmyślasz, to rób to chociaż z talentem.
