Jestem naczyniem. Napój jest Boży. ...
Jestem naczyniem. Napój jest Boży. I spragnionym - jest Bóg.
Bóg jest nie tyle definicją wszystkiego, co niezdefiniowaniem. Niezdefiniowanie to nieskończoność, a nieskończoność to inny sposób mówienia o miłości.
To prawda, że o Bogu mówić trudno, ale tym bardziej nie można o Nim milczeć.
Chociażbym chodził ciemną doliną,
zła się nie ulęknę,
bo Ty jesteś ze mną.
Bóg był więc u zarania dziejów religii uniwersalną odpowiedzią, pozwalał ogarnąć się w świecie.
Nie możemy dowiedzieć się, jaki jest Bóg, ale możemy zrozumieć, co to znaczy być człowiekiem w obliczu Boga
Kiedy Bóg orzeka, jest zrozumiały jak piorun, który nie wybiera ani miejsc, ani momentów, jasno pokazuje, które drzewo ma upaść, i nawet jeśli jest to drzewo najbardziej owocujące, roznosi swój głos po całym świecie, pokazując, że nie ma nic beznadziejnego dla Boga, nawet rzeczy, które wydają się niemożliwe.
Droga do nieba jest już częścią nieba.
W chwili nieszczęścia,kiedy go wszystko zdradziło,jeszcze pozostała mu wierną - ziemia, prosty człowiek i Bóg.
Rzeczy powstają na rozkaz Boga, osoba na Jego zawołanie.
Czego chcesz od nas, Panie, za twe chojne dary!Czego za dobrodziejstwa, w których nie masz miary!Kościół Cię nie ogarnie, wszędy pełno Ciebie,I w otchłaniach, i w morzu, na ziemi, na niebie.