Moją matką i moimi braćmi ...
Moją matką i moimi braćmi są ci, którzy słuchają słowa Bożego i wypełniają je.
Jak długo istnieć będzie świat, chrześcijanin musi wciąż poszukiwać postępu i nowych udoskonaleń, większej sprawiedliwości i braterstwa na ziemi, głębszej i pełniejszej realizacji Ewangelii tu, na ziemi. Nigdy nie wolno mu spocząć. Nieustannym obowiązkiem jest czynić więcej.
Nigdy nie uda Ci się Boga poznać jeżeli na Nim nie skoncentrujesz swojego umysłu, serca i ducha. Wiara i miłość są jedynym mostem łączącym nas z Bogiem.
Kto szuka prawdy, ten szuka Boga, czy jest to jasne dla niego, czy też nie.
Życie to czas, w którym szukamy Boga.Śmierć to czas, w którym Go znajdujemy.Wieczność to czas, w którym Go posiadamy.
Granice Królestwa Bożego nie pokrywają się z granicami między wyznaniami czy między praktykującymi i niepraktykującymi katolikami.
Bóg nie patrzy na to, co posiadamy, ale na to, co dajemy. Nie zwraca uwagi na to, jak bardzo jesteśmy bogaci, ale na to, jak bardzo jesteśmy dobroczyńcy.
Stworzyłeś nas, o Boże, dla siebie i niespokojne jest serce nasze, dopóki nie spocznie w Tobie.
Tylko ten, kto w cierpliwości trwa przed milczącym Bogiem - a może trzeba będzie trwać bardzo długo - modli się prawdziwie.
Bóg nigdy nie mierzy głębokości problemów, z jakimi musimy się zmierzyć, tak więc nigdy nie pozwól, aby głębokość twoich problemów przysłoniła ci Boga.
Droga, którą wybierzesz
Będzie zawsze kamienista.
Nie zawracaj!
Już tyle przeszedłeś...