Dopiero w światłości krzyża można ...
Dopiero w światłości krzyża można przyjąć ciemność cierpienia.
Tyś jest Bóg łagodny i miłosierny, cierpliwy i pełen łaskawości.
Jezus jest mistrzem rzeczy niemożliwych.
Nikt nie może mówić o modlitwie, jeśli się nie modli. Jeśli zaś się modli, nie czuje potrzeby o niej mówić.
Kiedy stwórca składał ten świat miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
Wszelkie urozmaicenia w historii można przypisać jedynie Bogu i diabłu.
Mało wiedzy oddala od Boga. Dużo wiedzy sprowadza do Niego z powrotem.
Ona była poślubiona Bogu. Któryż człowiek mógł z nim rywalizować.
Bóg nie jest przedmiotem, który można by zrozumieć, jest doświadczeniem, które trzeba przeszczepić w sobie. Zrozumienie jest jedynie powierzchowne; doświadczenie jest jedynym głębokim. Powierzchowność nie pociąga za sobą prawdziwej transformacji człowieka. To tylko doświadczenie może go przekształcić.
Módlmy się! Kto się modli, ten otrzymuje.
Rozumieć Boga, to rozumieć, co jest niewyobrażalne, co niepodlega pomiarom, co jest nieokreślone, niemiarodajne, co eluduje wszelki pomiar i analizę, a zarazem trwające niezmiennie, niezakłócenie, wiecznie.