Nulla sine Deo mens bona ...
Nulla sine Deo mens bona estbez Boga żadna myśl nie jest dobra.
Twój Bóg wisi jak owoc na drzewiezachwala chciwość i smak pięknaod niedawna siedzi z ewangeliąw twym portfelu na czekach PKO jak cesarz
W chwili nieszczęścia,kiedy go wszystko zdradziło,jeszcze pozostała mu wierną - ziemia, prosty człowiek i Bóg.
Jezus Chrystus jest tłumaczeniem Boga na "język człowieczy".
Istnieje potężny język - milczenie. Istnieje pojęcie "niemówienia", które nie jest wcale brakiem informacji. Jest aktem opozycji wobec świata. Negacja przez milczenie zewnętrzne nie jest nieobecnością. Jest alternatywą, czasem zaprzeczeniem. Jest monologiem z kimś. Niekiedy z Bogiem. A więc jest to milczenie znaczące.
Zły Bóg, dał mi wszystko, czego nie cierpię.
Bóg jest tak wielki, że nie możemy Go pojąć, a mimo to jest tak mały, że mieszka w naszych sercach.
Bóg, którego kocham, nie jest Bogiem ponad każdym zrozumieniem, ale przed każdym zrozumieniem, Bogiem nie abstrakcyjnym, ale konkretnym, nie poza ludźmi, ale wśród ludzi.
Jeśli Bóg chce, abyśmy Go poznali, musi się do nas zstąpić, musi się objawić, musi o sobie powiedzieć. Bóg jest tak wielki i tak święty, że człowiek nie jest zdolny poznać Go, jeśli Bóg mu się nie objawi. Najgłębsze poznanie Boga jest DAREM Bożym.
Jako katolik dziękuję Bogu za heretyków.
Herezja to tylko inne określenie wolności myśli.
Bóg mieszka wszędzie tam, gdzie się Go wpuści.