Przybyłem, zobaczyłem, Bóg zwyciężył.
Przybyłem, zobaczyłem, Bóg zwyciężył.
Najsilniejszy jest zawsze ten, kto umie złożyć dłonie do modlitwy.
Z modlitwy powinniśmy wychodzić przemienieni, mocniejsi, lepsi. Kto z Bogiem obcuje, naprawdę obcuje, na tego musi spływać Boża moc, dobroć, siła.
Poprzez naszą sztukę zwać się możemy wnukami Boga
Krzyż... chleb i wino... konfesjonał... to tylko symbole.
Gdy zabraknie wiary, krzyż zamienia się w zwykły kawałek drewna, chleb w upieczoną mąkę, a wino w kwaśny sok z winogron.
Chrystus obrał tak bardzo ostatnie miejsce, że nikt nie mógł Mu go odebrać.
Skoro zaufałem Bogu, to On mnie poprowadzi najlepszą z możliwych dróg.
Modlitwa nigdy nie będzie przeżytkiem. Jest to bowiem ten rodzaj nawiązywania łączności, który nie jest naszą własnością.
Bóg daje ci to, co jest istotnie ważne dla twojego uczłowieczenia, dla twojego dobra a nie dla twojego porażki czy upadku. Dlatego czasem trzeba zrozumieć, że to, co dostajemy od Boga jest dla nas najważniejsze.
Nie samym tylko chlebem żyje człowiek, ale człowiek żyje wszystkim, co pochodzi z ust Pana.
On stworzony z mych zamierzeń ze sprzeczności i zastrzeżeń
I złych grzechów co tak chłoszczą jego plecy aż do krwi