Droga człowieka do Boga - ...
Droga człowieka do Boga - na tym najbardziej stromym odcinku - nazywa się: samotność.
Bóg panuje nie po to, aby uciskać, lecz aby podnosić i ożywiać.
To, że Bóg ukochał człowieka, bynajmniej nie przeszkadza ludziom myśleć i radośnie działać.
Odciski palca bożego nie są nigdy identyczne.
Bogu nie przeszkadza nasza słabość, ale nasze zamknięcie. Jego miłość nie szuka doskonałych, ale otwartych serc, które potrafią przyznać, że potrzebują Jego Miłości.
Pokora i wstyd po uczynionym grzechudaleko są milsze Boguniż pycha po spełnieniu dobrego uczynku.
Zakosztujcie i zobaczcie, jak dobry jest Pan.
Przez wzgląd na miłość Boga z wszystkich sił strzeż się choroby, tak byś ty sam - jeśli to możliwe - nie był przyczyną jakiejś słabości. Prawdę ci powiadam, że kontemplacja wymaga wielkiej pogody ducha, czystego i jednolitego usposobienia tak w duszy, jak i na ciele.
Bóg jest pewnością, są dusze, które na Jego imię reagują, jak na mnie słodkie. Lecz są i takie, które w Bogu tylko owe 'Złoto bazarowe' widzą - jedno błyszczące z daleka, a jednak tylko blaszka.
Bóg nie zmusza. Bogu nie zależy na liczbach, ale na uczciwości serca. Nie liczy się, ile osób zwiedzisz, ale ile zarażisz miłością. Bogu zależy na prawdziwości miłości, a nie na statystykach.
Bóg daje szczęście, ale człowiek musi je złapać.