Pan kieruje krokami człowieka, jakżeby ...
Pan kieruje krokami człowieka, jakżeby człowiek pojął własną drogę?
Każda rozpacz jest ultimatum postawionym Bogu.
Uczciwość, z jaką człowiek wykonuje swoje zadanie, i biegłość, do jakiej dochodzi on w swoim rzemiośle i zawodzie, są w pełnym znaczeniu tego słowa aktami adoracji Boga.
Można być kimś bliskim Bogu także i wtedy, gdy nie posiada się kompletu cnót jednakowo marmurowych.
Poznajemy Boga przez to samo, że wiemy, iż nie wiemy, czym jest Bóg.
Modlitwa wytrwała, pokorna i gorąca bez wątpienia osiąga niebo, z którego nigdy nie powróci nie wysłuchana.
Kto poznaje siebie, poznaje Boga.
Kościół nasz powinien się świecić w nas, a nie w naszych słowach.
Nie my kochamy biednych, lecz Chrystus; Chrystus kocha ich przez nas, ponieważ chce być cieleśnie blisko nich.
Nie chodzi o mówienie o Bogu. Trzeba Nim żyć.
Kim jesteś ty, co się odważasz sądzić cudzego sługę? To czy on stoi, czy upada, jest rzeczą jego Pana.