Bóg widzi śmierć inaczej niż ...
Bóg widzi śmierć inaczej niż my. My widzimy ją jako ciemny mur, Bóg - jako bramę.
Jeżeli to jest piekło, to będziemy z nim walczyć, nawet jeżeli nas Bóg opuścił.
Położyć nadzieję w Bogu, zawierzyć Mu, oznacza to wybrać drogę trudną, wiodącą od tego, co miłe i bliskie, przez ciemność i opuszczenie, przez odarcie z tego, co własne.
Krzyż... chleb i wino... konfesjonał... to tylko symbole.
Gdy zabraknie wiary, krzyż zamienia się w zwykły kawałek drewna, chleb w upieczoną mąkę, a wino w kwaśny sok z winogron.
Któż może odpuszczać grzechy prócz samego Boga?
Bogu nie zależy na naszym kościele ani na naszych obrzędach. Zależy Mu na naszych sercach. Jeśli nasze serce jest z Nim, reszta nie ma znaczenia.
Już dawno powiedziałem sobie, że profesją, na którą bym się zdecydował, mogłoby być tylko służenie Bogu. I tak jest. Wiara jest dla mnie niezbędna do życia. Nie jestem w stanie bez niej funkcjonować.
Zawsze pamiętaj, że niezależnie od tego, jak śmiertelne jest twoje zrozumienie, twój Bóg jest o milion razy większy. Niezależnie od tego, jak hojny jest twój najlepszy znajomy, Bóg jest niewyobrażalnie bardziej hojny. Twoja umiejętność postrzegania Boga nie ogranicza jego zdolność do pracy w tobie.
Gdzie Bóg jest na pierwszym miejscu, tam wszystko jest na swoim miejscu.
Bóg dał nam życie, ale rządzi światem diabeł.
Bóg nigdy nas nie opuszcza, nawet jeśli my nieustannie, świadomie czy nieświadomie, opuszczamy Go. Jest cierpliwy, zawsze czeka na nasz powrót, cierpliwie znosi naszą nieobecność.