Kto wita serdecznie bliźniego, wita ...
Kto wita serdecznie bliźniego, wita jakby samego Boga.
Dopiero wtedy, kiedy człowiek wróci do Boga, odzyska prawdziwe oblicze.
W wielkich postaciach wiary ukazuje się realnie, co oznacza naśladowanie Chrystusa. Staje się widoczne, co stanowi nadzieję takiego życia i czego ono żąda. Święci są wykładnią Je zusu Chrystusa.
Pragnieniem Boga jest to, by ludzieżyli razem, w zrozumieniu i wspólnocie.
Dla człowieka religijnego praca jest równocześnie modlitwą i służbą Bożą.
Nikt nie może mówić o modlitwie, jeśli się nie modli. Jeśli zaś się modli, nie czuje potrzeby o niej mówić.
Życie podobne jest do drogi pełnej zakrętów.Widzimy tylko odcinek do kolejnego zakrętu.Ale wiemy, że Bóg ogarnia wzrokiem całci drogę.
Bóg jest niezmiernie wielki, nie tylko dlatego, że nie ma dla niego żadnej miary, ale także dlatego, że to, co my nazywamy bezmiarem, jest dla niego malutkim ziarenkiem.
Ateiści denerwują mnie, bo ciągle mówią o Bogu.
Nie zrozumiesz obecności Boga, jeśli poszukujesz Go tylko poza Tobą. Bóg mieszka w Tobie i wszędzie dookoła Ciebie. Niezależnie od tego, gdzie jesteś, Bóg jest zawsze obecny.
Dzięki spowiedzi jest w nas Bóg, który musiał odejść, gdy był grzech. Bóg wraca w każdej spowiedzi, w każdym akcie miłości.