
Błogosławieni pęknięci, albowiem przez nich przejdzie światło.
Błogosławieni pęknięci, albowiem przez nich przejdzie światło.
Nie ma świętości bez dotknięcia przez Boga. Nie ma jednak świętości i bez uciszenia własnych rąk, własnego mózgowia.
Boże, wejrzyj, że nie rozumiemy samych siebie, że sami nie wiemy, czego chcemy, i oddalamy się nieskończenie od tego, czego pragniemy.
Bogowie jedno wznoszą, drugie przewracają.
A kto się Boga boi, ten się nic nie boi.
Nikt nie zna planu, jaki Bóg ułożył dla jego życia.
I wszystko jest nieszczęśliwe, bo nawet kto szczęśliwy, to przed Bogiem nieszczęśliwy.
Zmartwychwstały Chrystus przekształca życie ludzi w jedno nieprzerwane święto.
Podobnie jak naukowcy, nie musimy znać wszystkich odpowiedzi, aby pytać o sens życia. Wystarczy wiedzieć, że mądrość leży wznad wszystko w pytaniach, a nie w odpowiedziach, i że Bóg jest tą tajemnicą, która prowadzi nas naprzód, nigdy nie dając nam spokoju.
Przewidywania poetówsą zapomnianymi przygodami Boga.
Czyżby Niebo zaczęło mi sprzyjać? Ktoś w końcu powinien; czemuż by nie Bóg?