
To takie smutne, gdy książka się kończy.
To takie smutne, gdy książka się kończy.
Własny ból jest nieskończony. Tylko ból drugiego człowieka jest nieznaczny. A ból, który widzimy, jest ledwo widzialny. Reszta jest niewidoczna, a zatem nieistniejąca. Dlatego służymy innym za drwiny.
Ból nie jest czymś, czego należy się obawiać, ale czymś, co ma nas nauczyć. Jeśli uciekasz od bólu, uciekasz od swoich prawdziwych lekcji.
Nadal wierzę, że ból zwalnia od odpowiedzialności.
Ból to jedyna rzecz, która nas nigdy nie opuszcza. Towarzyszy nam od urodzenia do śmierci, przenika każdą chwilę naszego życia, zasypia z nami i budzi się rano.
Czasem wydaje nam się, że los jest okrutny, zsyłając na nas ciężki ból. Nie zauważamy jednak, że właśnie poprzez te trudności kształtuje nasz charakter, sprawia, że stajemy się silniejsi.
Ból jest nieuniknionym elementem życia i niezależnie od jego intensywności, zawsze go odczuwamy. Ale to jak na niego reagujemy, definiuje nas jako ludzi.
Ból to olbrzymia siła. Nikt nie nauczy w nas tak wiele, jak cierpienie. Nauczy nas, co to jest życie, kto jesteśmy, jakie mamy możliwości, granice cierpliwości.
Ból jest nieunikniony, cierpienie jest opcją. Ból to fizyczne doświadczenie, ale cierpienie, to emocjonalna reakcja na ból. Każdy z nas doświadcza bólu, natomiast cierpienie jest wyborem.
Ból jest nieunikniony, cierpienie jest opcjonalne. Czasem głębokość bólu, którą doświadczamy, pokazuje nam, jak bardzo kochaliśmy, jak bardzo żyliśmy. Cierpienie jest wyborem, ból jest nauką.
Nie ma na świecie bólu głębszego niż ból człowieka, który traci to, czego nie potrafi docenić.