Pesymizm i ból
Jestem pesymistą w imię rozumu, optymistą przez wolę - cierpię wtenczas więcej i gorzej, bo cierpienie zawsze jest spalone na proch marzeń.
Cytat o bólu, pesymizmie i optymizmie od słynnego francuskiego pisarza, Emila Zoli.
Ból jest nieuniknionym składnikiem naszej egzystencji. I choć wcale nie jest miły, to jednak często to on jest motorem, który napędza nas do zmian. Czasem to właśnie ból otwiera nam oczy na to, co trzeba w życiu zmienić.
Nauka, jak znosić ból, czyni nas silniejszymi. Kiedy go odczuwamy, stajemy się świadomi naszej ludzkości, naszej skromności, a też naszej własnej siły.
Ból i smutek jest twórczy, a twórczość daje poczucie zdrowia.
Czasem wydaje nam się, że los jest okrutny, zsyłając na nas ciężki ból. Nie zauważamy jednak, że właśnie poprzez te trudności kształtuje nasz charakter, sprawia, że stajemy się silniejsi.
Ból jest nieunikniony, ale cierpienie jest wyborem. To, jak interpretujemy ból, nie tylko określa nasze doświadczenie, ale także naszą zdolność do przejścia przez nie. Nasz umysł jest naszą największą siłą.
Łatwo jest wierzyć, że ból jest tylko tym, czego doświadczamy fizycznie. Ale prawda jest taka, że ból jest również emocjonalny, psychiczny, a nawet duchowy. I te aspekty bólu są często znacznie trudniejsze do zrozumienia i leczenia niż ból fizyczny.
Czasami niewielki ból mówi o dużym problemie, czasami wielki ból jest tylko niewielkim problemem, ale zawsze ból mówi, że coś jest nie tak.
Nie ma nic gorszego, niż ból, który zrozumieć może tylko ten, który go doświadcza. To tortura, której nie ma w stanie dostrzec nikt inny. To samotność w tłumie. To krzyk w cichym pokoju.
Ból jest nieuniknionym elementem naszej ludzkiej natury, który nie tylko przypomina nam o naszej śmiertelności, ale również pozwala doświadczać życia w pełnej swej głębi. Zrozumienie bólu jest kluczem do zrozumienia siebie.
Kto niczego się nie spodziewa, nie doznaje rozczarowań.