
Myślę o cierpieniu, którego opowieści nie mogą złagodzić, choćby powtarzać ...
Myślę o cierpieniu, którego opowieści nie mogą złagodzić, choćby powtarzać je tysiąc razy.
Cierpienie ma to do siebie, że odsłania prawdę. Można go porównać do ciemni fotograficznej, w której obrazy naszego wnętrza stają się wyraźne. Cierpienie jest surowe, ale nigdy fałszywe. Jest to przyszłość, która zmusza nas do zrozumienia, gdzie jesteśmy, kto jesteśmy, co robimy.
Tylko ktoś, kto dużo płakał,
może docenić życie w całym
jego pięknie i głośno się śmiać.
Wielkie cierpienie jest jak wielkie błogosławieństwo: obojętni nie doświadczają ani jednego, ani drugiego. Cierpi tylko ten, kto kocha, a cierpienie jest ceną miłości.
Cierpienie jest jak rzeka. Wydaje się, że nie kończy się, lecz zawsze dociera do morza. To zrozumienie daje nadzieję. Cierpienie jest częścią życia, więc nie bójmy się go. Przyjmijmy go i pokonajmy, tak jak rzeka pokonuje skały i przeszkody na swojej drodze do morza.
Nie ma nic, co może stać się żadnemu człowiekowi, że nie powinien być gotowy, że to mu się przytrafiło, bo jest prawdopodobne, że to mu się przytrafi. To cierpienie wzmacnia umysł, które nie zabija. Gdy człowiek rozproszy ciemność niewiedzy, zobaczy życie, nie ma w nim nic, co mogłoby go przestraszyć.
Cierpienie jest największą szkołą mądrości. Karze nas za błędy, lecz jednocześnie pozwala nam stawać się silniejszymi. Cierpienie jest nauczycielem, który nigdy nie pozwala nam zapomnieć o lekcjach, które musimy opanować.
Cierpienie to jest takie paliwo, które pcha nas do przodu, ale również wielka szkoła, która każdemu pokazuje, jak jest kruchy i słaby. Cierpienie to jest świadectwo niewyobrażalnej skali moralnej zdolności człowieka do podtrzymania siebie w sytuacjach ekstremalnych.
-Opowiedz mi o Twoich planach na przyszłość.
-Spój mi w oczy, a je zobaczysz.
-Widzę w nich tylko szarość..
-Spójrz proszę raz jeszcze
Spojrzała raz jeszcze, tym razem zobaczyła swoje odbicie w jego łzach, objęła go i wszystko przestało mieć znaczenie...
Cierpienie jest integralną częścią życia, która nas kształtuje. Nauczy nas wartości szczęścia i da nam perspektywę. Bez cierpienia nie byłoby wzrostu, nie byłoby mocy, ani zrozumienia. To jest kowadło, na którym kształtuje się nasza dusza.
Gdybym był w stanie przekazać ci całe cierpienie, które czuję, i całą radość, którą wywołujesz, zabiłbym cię głośnością obu.