
Nic tak nie niszczy człowieka od środka, jak udawanie, że ...
Nic tak nie niszczy człowieka
od środka, jak udawanie, że
wszystko jest dobrze.
Cierpienie jest darem najwyższej wartości, jest drogą do dojrzałości osoby ludzkiej. Cierpienie naucza mądrości, cierpienie naucza miłości, cierpienie naucza pokory.
A ze smutkiem jest jak z katarem, najbardziej dokucza w nocy...
Cierpienie doświadczane bez zrozumienia jest męką. Cierpienie przeżyte z rozumieniem jest procesem ewolucji. Cierpienie jest kowalem mądrości duszy.
Cierpienie istnieje, ale nie ma nikogo, kto by cierpiał. Bo cierpienie samym sobą nie istnieje, jest tylko życie, które chce żyć i ma radość ze swojego bycia.
Cierpienie jest gwarantem prawdy, nie da się go udawać. To jest to, co czyni człowieka autentycznym. To jest to, co daje życiu sens. Bez cierpienia, wszystko byłoby puste i bez znaczenia.
Nie ma prawdziwego zrozumienia bez cierpienia. A kiedy zrozumiesz, przestaniesz cierpieć.
Wiem tylko, że muszę żyć dalej.
Muszę być silna i muszę się uśmiechać, bo nikogo nie obchodzi, że posypał mi się świat.
Cierpienie jest konieczne, dopóki nie zrozumiesz, że jest niepotrzebne. Kiedy o tym zrozumiesz, rzuca się w ramiona Bytu i ulega transformacji w radość głęboką, niezależną od warunków zewnętrznych.
Cierpienie to oto wielka ofiara, którą Bóg prosi nas, życie, abyśmy je złożyli sobie samym. Nie ma żadnej innej nauki, nie ma żadnej innej drogi do zbawienia.
Słowami też można dotykać. Nawet czulej niż dłońmi.