Człowiek nigdy nie pozbędzie się tego, o czym milczy.
Człowiek nigdy nie pozbędzie się tego, o czym milczy.
Istnieje taki czas w życiu, że trzeba spalić wszystko, co było. Pozwolić, by osoby, które pełniły ważną funkcję, odeszły. Pozwolić sobie na życie, w którym wszystko pójdzie na nowo. Bez starych cierpień.
Cierpienie pomału staje się moją codziennością, tak patrzę na to ze smutkiem, ale też z ciekawością, ponieważ zauważam, jak w każdym dniu uczę się kontrolować swój umysł, swój ból i takie jest moje, codzienne zwycięstwo nad życiem, które próbuje mnie zniszczyć.
Cierpienie, to jest najwspanialsza możliwość rozwoju duszy, to wyższa szkoła, do której nie wszyscy są dopuszczani. Każde cierpienie, każda godzina cierpienia, to jest nowa lekcja, nowy stopień doskonałości.
Wcieleń bez końca przeszliśmy, przeżywając ból choroby, starości i śmierci. Nieporównanie więcej razy umieraliśmy przez głód niż teraz, kiedy jesteśmy ludźmi. Jak prawdziwe jest powiedzenie, że cierpienie ludzkości jest niezmierzone.
Najgorsze, co może spotkać nas w życiu,
to miłość do osoby, której nic nie obchodzimy.
Łzy uzdrawiające to także te łzy, które parzą i smagają.
Nic tak nie niszczy człowieka od środka, jak udawanie, że wszystko jest dobrze.
Wielkość cierpienia jest jedyną miarą naszej wielkości. Cierpienie jest jak rozżarzony piec, w którym dusza staje się mocna i czysta.
Cierpienie jest mimowolnym wyborem serca, które kocha, a nie jest kochane. Nawet najgłębsza rana przestaje boleć, kiedy przestajemy się o nią troszczyć.
Nienawidzę kiedy ludzie mówią mi: Spróbuj o tym nie myśleć. Niesamowicie mnie to denerwuje, mam ochotę wtedy ich uderzyć
i spytać: Boli? Spróbuj o tym nie myśleć.