
Rosłaś w siłę i zło teatralnie odgrywane, ale czy to ...
Rosłaś w siłę i zło teatralnie odgrywane, ale czy to było zło, czy wyraz cierpienia?
Cierpienie jest trudne do zniesienia, ale jego prawdziwe znaczenie rozumie się dopiero po czasie. To jest nasz najcenniejszy nauczyciel, który pokazuje nam, co jest naprawdę ważne w życiu.
Nie płacz nad czymś, co nie płacze nad Tobą.
Cierpienie jest jedynym nauczycielem, który powoduje, że zaczynamy szukać odpowiedzi życiowych w głębi naszych serc, a nie w świecie zewnętrznym.
Cierpienie nim jest, pokazuje prawdziwą naturę życia. Pokazuje, że nic nie jest stałe, zawsze jest zmiana, zawsze jest niepewność.
Tak łatwo można zniszczyć, to co układało się przez lata. Ludzie odchodzą w mgnieniu oka,
i chociaż wywołują mnóstwo bólu, gdy odchodzą, wspomnienia zostaną zawsze, nawet jeśli bardzo będziemy chcieli o nich zapomnieć.
Cierpienie to nie jest jakieś zło, jakieś nieszczęście, które spada na człowieka. Cierpienie wyrzuca człowieka z letargu, cierpienie wytrąca z niewoli złudzeń, cierpienie jest jedyną rzeczą, która otwiera oczy ślepcowi.
Cierpienie jest jak miód, który jest gorzki na początku, ale z czasem staje się słodki. Dorastać oznacza doświadczać cierpienia, ale ważne jest, aby te doświadczenia wykorzystać do poszerzania swojego pojmowania świata. Cierpienie jest nauczycielem, który uczciwie pokazuje nasze błędy i słabości. Pamiętaj, ze cierpienie jest częścią procesu i przemija, tak jak wszystko inne.
Każdemu człowiekowi zdarza się cierpieć. To naturalny element życia. Cierpienie miękkie jak bawełna, ostre jak brzeg noża, głębokie jak otchłań. Pamiętaj jednak, że to cierpienie często kształtuje nasz charakter, kształtuje nas jako ludzi.
Nic tak nie niszczy człowieka
od środka, jak udawanie, że
wszystko jest dobrze.
Cierpienie jest uzewnętrznionym w ciele przeżywaniem tego, co jest dla naszego serca najtrudniejsze: tajemnicą, samotnością, śmiercią... Ciałem odreagowujemy to, co w sercu nie do zniesienia. Cierpienie uwalnia nas od zbędnych iluzji i odwołuje nas do prawdy, do źródła naszej prawdziwej godności.