To niesprawiedliwe, że będąc dobrym... cierpisz najbardziej.
To niesprawiedliwe, że będąc dobrym...
cierpisz najbardziej.
Jak wydobyć się z tego labiryntu cierpienia?
Cierpienie, które nie ma znaczenia, jest cierpieniem najstraszniejszym. Lepiej jest cierpieć coś, co ma sens, nawet jeśli cierpienie jest straszne.
Cierpienie jest trudne do zniesienia, ale jego prawdziwe znaczenie rozumie się dopiero po czasie. To jest nasz najcenniejszy nauczyciel, który pokazuje nam, co jest naprawdę ważne w życiu.
Cierpienie staje się darem tylko wtedy, gdy cała nasza istota zgadza się na to, by je przyjąć. W przeciwnym wypadku staje się przekleństwem, które z każdym dniem pogrąża nas coraz głębiej w rozpaczy.
Cierpienie jest najprostszą formą istnienia. Każda próba przezwyciężenia go to jest walka i to jest życie. Gdy porzucimy cierpienie, porzucimy też życie.
Czuje, że ma już dość zmartwień.
Dość kłopotów. Dość tego, że zawsze gdy poznaje kogoś, kto jest w stanie ją zrozumieć, on zaraz odchodzi.
Kiedy doświadczasz bólu i cierpienia, uświadamia Ci to, jak silny jesteś. Kiedy przestajesz się bać cierpienia, stajesz się prawdziwie wolny.
Tylko cierpienie kształtuje bohaterów, tym samym nawet na krześle cierpienia można stać się bohaterem.
Cierpienie jest częścią życia. Nie ma cierpienia, nie ma szczęścia, nie ma siły, nie ma słabości. Cierpienie jest esencją życia. Cierpienie czyni życie pięknym.
Piłam, bo chciałam utopić swoje smutki, ale teraz te cholerstwa nauczyły się pływać.