... jeśli kogoś kochamy, to dosyć trudno jest nam wybić ...
... jeśli kogoś kochamy, to dosyć
trudno jest nam wybić go sobie
z głowy, kiedy nas porzuca.
Cierpienie jest integralną częścią naszego życia. Często boli, zawsze przeraża, ale zawsze kształtuje nas na nowo, wydobywa z nas najlepsze cechy, pozwala na głębokie przemiany. Istnieją trudy, które są poza naszą kontrolą, ale są tu, aby nas nauczyć, jak być silniejszym
Czasem brakuje mi tchu żeby wziąć
te wszystkie zmartwienia, błędy, rozczarowania na jeden wdech.
To niesprawiedliwe, że będąc dobrym...
cierpisz najbardziej.
Cierpienie jest jedyną rzeczą, która powoduje, że człowiek zaczyna zastanawiać się nad sens życia. Bez cierpienia, życie można przetrwać, ale nie można zrozumieć.
Cierpienie to jest takie paliwo, które pcha nas do przodu, ale również wielka szkoła, która każdemu pokazuje, jak jest kruchy i słaby. Cierpienie to jest świadectwo niewyobrażalnej skali moralnej zdolności człowieka do podtrzymania siebie w sytuacjach ekstremalnych.
Ból jest nieunikniony, cierpienie jest opcjonalne. Pomiędzy bólem a cierpieniem jest przestrzeń. W tej przestrzeni możemy wybierać odpowiedź na ból.
Cierpienie doskonali człowieka, ale tylko do pewnego stopnia. Zbytnie cierpienie mogłoby go doszlifować aż do zupełnego zniknięcia.
Pies zadaje ból tylko wtedy, gdy umiera.
Nie wiem, kim jestem, ale cierpię, gdy zostaję zniekształcony, oto wszystko.
Cierpienie jest nieuniknione, ale czy musimy w nim tkwić? Czy nie możemy z tej ciemności wydobyć choćby krzty światła, które naprowadzi nas na odpowiednią ścieżkę?