
... jeśli kogoś kochamy, to dosyć trudno jest nam wybić ...
... jeśli kogoś kochamy, to dosyć
trudno jest nam wybić go sobie
z głowy, kiedy nas porzuca.
Nie ma głębszego sensu życia niż cierpienie; będziemy je spotykali wszędzie. Dobrze jest, mimo to, zachować wiarę w zwycięstwo.
Wielkie cierpienie jest jak wielkie błogosławieństwo: obojętni nie doświadczają ani jednego, ani drugiego. Cierpi tylko ten, kto kocha, a cierpienie jest ceną miłości.
Cierpienie jest najbardziej osobistym nauczycielem. Jego lekcje są trudne, ale one kształtują nas i uczą, jak stawiać czoła rzeczywistości. Cierpienie uczyni cię silniejszym.
Cierpienie jest jedynym zrozumiałym językiem; to jedna z boskich form komunikacji; to jest ostatnia słoma, po której chwyta się boska sztuka aby uzyskać uwagę swojego zaspanego dziecka i wstrząsnąć je wystrzałem świadomości.
Cierpienie jest najgłębszą rzeczywistością, poprzez którą człowiek może osiągnąć największą pełnię swego bycia, swego człowieczeństwa. Nie jest darem, który człowiek wybiera. Jest częścią jego bytu. Zawsze wzbudza strach, zawsze jest czymś nieznanym.
Czymże jest człowiek w krajobrazie, jeśli nie jest pewnym doświadczeniem cierpienia? Każda owa chwila bólu, to ona go definiuje, tworzy najgłębszy wymiar jego bytu.
Cierpienie jest jedynym nauczycielem, który rozbudza tę część duszy, której słowo nigdy nie dotyka.
Cierpienie jest wyjątkowym stanem, może spotęgować naszą percepcję rzeczywistości, a też - przestraszyć nas swoją brutalnością i bezwzględnością.
Cierpienie jest najwyższą formą uświadomienia sobie głębi indywidualności; jest ceną, jaką płacimy za podmiotowość.
Nikt nie lubi samotności.
Ja tylko nie próbuję się z
nikim na siłę zaprzyjaźniać.
To prowadzi do rozczarowań…