Kiedy pierwszy raz wnidę w ...
Kiedy pierwszy raz wnidę w jakie zgromadzenie,By poznać ludzi zważam pierwsze ich spojrzenie.Rozsądni spojrzą najprzód na mą nogę prawąGłupi naprzód na lewą, którą mam kulawą.
Ile razy musisz powtórzyć, kim jesteś, zanim staniesz się takim naprawdę?
To bardziej przerażające, niż gdyby ktoś obcy skradał się po korytarzach. Od obcego można uciec.
Nie można uciec od samego siebie.
Nie chcę już więcej kochać,
cierpieć, czekać ani wierzyć w rzeczy,
których nie potwierdza życie
Słowa ograniczają, czasami milczenie bywa wymowniejsze i zawiera w sobie więcej treści.
Jeśli postąpiłam słusznie, to dlaczego się czuję, jakbym zrujnowała sobie życie?
Nieznajomy wróg jakiś miesza ludzkie rzeczy.
...Człowiek od zawsze stanowił zagadkę dla filozofów. Każdy z nas jest baśnią zaklętą w swoim własnym obrazie. Oby wszystkie miały szczęśliwe zakończenie...
Moja i twoja nadzieja uczyni realnym krok w chmurach.
Moja i twoja nadzieja pozwoli uczynić dziś cuda.
Człowiek to jedyne zwierzę, które się rumieni. I jedyne, które ma za co.
W chwilach, gdy człowiek potrzebuje obecności drugiej osoby zazwyczaj pozostaje sam.