Nie pij za dużo, bo ...
Nie pij za dużo, bo ostatnią flaszką, którą obalisz, możesz być ty sam.
I już wiem, że trzeba nauczyć się odchodzić. Od ludzi. Od tego, co nas niszczy, co nam nie służy. Od miejsc przykrych i niezrównoważonych. Ale należy także dawać szanse w innych miejscach. Otwierać siebie z klucza. Przed kolejnymi sercami. Czasem po to, żeby dostać po mordzie. A czasem po to, by zaznać raju na ziemi.
Produkcja zbyt wielu użytecznych rzeczyprowadzi do wytworzenia zbyt wielu bezużytecznych ludzi.
Nie sądzę, żebym się do tego nadawała. Do relacji chłopak-dziewczyna, osoba-osoba. Ja po prostu nikomu nie ufam. Nikomu. A im bardziej mi na kimś zależy, tym bardziej narasta we mnie pewność, że ta osoba się mną szybko zmęczy i będzie chciała się wycofać.
Mówisz: ciałem człowieczym trzeba schodzić nisko, najniżej,
bo radosna w locie tym wieczność jest kołyską zrodzoną na krzyżu.
Właściwa osoba to taka,
przy której każdy dzień jest świętem godnym zapamiętania.
Często popularność człowieka za życia objawia się po jego śmierci.
Wspomnienia są jak linia na piasku. Im dalej idziesz, tym jest wątlejsza i mniej widzialna. Aż wreszcie nie ma niczego, jedynie gładki piach i czarna dziura nicości, z której wyszedłeś.
Człowiek zasługuje na pochwałę lub naganę tylko za takie czyny, których podjęcie lub odrzucenie leży w jego mocy.
Kto się poświęcił dla dobra ludzi, powinien o ich sądzie zapomnieć.
Geniusz ludzki może oddychać swobodnie tylko w atmosferze wolności.