Telewizja w towarzystwie jest dziełem ...
Telewizja w towarzystwie jest dziełem zbiorowym ludzi milczących.
Ludzkość to my, czy nam się to podoba czy nie.
When people agree with me I always feelthat I must be wrongkiedy ludzie zgadzają się ze mną,to zawsze czuję, że muszę się mylić.
Nie umiem prosto z mostu powiedzieć "kocham". Dla mnie to jak skok z krzesła z pętlą na szyi. Za dużo było ucieczek, śmiechu, albo "spier****" w odpowiedzi.
Młodość już taka jest, sama ustala
granice wytrzymałości, nie pytając,
czy ciało to zniesie. A ciało zawsze znosi.
Ogromnie wiele słów potrzeba, by nie powiedzieć prawdy.
Mówili: pij wina tylko dobre i z zaufanymi ludźmi. Tak więc, proszę Pana, piję sama.
-Oczywiście, że zamierzam
coś zrobić. Zamierzam zrobić
wszystko co najlepsze w mojej
mocy. -Czyli. -Zająć się sobą.
"Jak coś mnie wk*rwia to mówię, że mnie wk*rwia a nie, że złowrogo szumią wierzby czy duch mój na rozżarzone węgle dupą usiadł."
Marna i krótka jest wszelka pociecha ludzka.
Tylko poważny stosunek do cierpienia upoważnia człowieka do żartu.