
Nadzieja – siostra dobrych snów, matka białych bzów, zawsze młoda ...
Nadzieja –
siostra dobrych snów,
matka białych bzów,
zawsze młoda jak wiosenny nów.
Niezależnie od tego, co mówi nasze sumienie,
ile przyswoiliśmy doktryn, ile etycznych kwestii
przeżuliśmy, połknęliśmy i spróbowaliśmy przetrawić, ostatecznie zawsze bierzemy najgroźniejszą
posiadaną broń i ruszamy do walki...
To, co pogrąża człowieka, to wcale nie upadek do wody, lecz pozostawanie pod wodą.
W rzeczy samej historia to niewiele więcej niż spis zbrodni, szaleństw i nieszczęść ludzkości.
Jeżeli marzy tylko jeden człowiek, pozostanie to tylko marzeniem. Jeżeli zaś będziemy marzyć wszyscy razem, będzie to już początek nowej rzeczywistości.
Niema chyba nic bardziej nieznośnego gdy ludzie, których się nie cierpi, dają tak zwane "dobre rady" i gdy rady te okazują się naprawdę dobrymi.
Trzeba nauczyć się akceptować to, czego nie można zmienić, nawet jeśli się tego nie lubi.
Każdy z nas ma swoją
własną rzeczywistość albo
nawet kilka i czasem trudno
orzec, której należy się trzymać.
Rozsądny człowiek dostosowuje się do świata; nierozsądny próbuje świat dostosować do siebie.
Człowiek poprzez człowieka.
Człowiek względem człowieka.
Człowiek stwarzany człowiekiem.
Człowiek spotęgowany człowiekiem.
Czy to moje złudzenie, że widzę w tym utajoną nową rzeczywistość?
Nie można zagrać „Pieśni Wolności” przy pomocy instrumentu przemocy.